1. Grupa Dywersantów

Grabek

Plecak który kupiłem za 130zł na allegro. Wykonany jest z poliestru który nie jest dobry lecz w tej cenie nic lepszego nie ma. Jedynie PS 20 - Plecak specjalny JANYSPORT'a może go zastąpić który kosztuje już od 139zł, jednak on jest 20l a ten 30l.Jest bardzo pakowny na boryszyn mieściłem do niego manierkę,menaszkę,jedzenie (5 zupek,chleb itd.) bluza,śpiwór,poduszkę i jeszcze coś by się wepchało Smile

.

Szycia są dosyć wytrzymałe u mnie trzymały ponad rok do pierwszego rozerwania a z plecaku często korzystam.
W tym miejscu oderwała się cała dolna rączka od plecaka:

Teraz mam wzmocnione szycia i jest na razie ok.

W środku znajdują się 2 kieszenie, jedna może być używana do wkładu hydracyjnego jednak nie ma 'dziurki' aby wyciągnąć rurkę więc pozostaje jedynie używanie tego przy rozpiętym plecaku, włożyć można też coś do usztywnienia lub w zime do 'ocieplenia' kawałek karimaty lub czegoś podobnego Very Happy

.A druga kieszeń służy mi zazwyczaj przechowywania jedzenia,menaszki,manierki i drobnych przedmiotów.

Na ramiączkach od plecaku mam zamontowane zapięcie które przydaje się podczas biegu i trochę chociaż stabilizuję.

Jest jeszcze klamra która przechodzi przed dół i dodatkowo stabilizuje plecak podczas marszu/biegu.

Klamry są w bdb stanie, może trochę porysowane ale wydają się na twarde i co najważniejsze nie pękają.Na zewnętrznej stronie plecaka znajduje się także system molle do którego możemy przyczepić carga,kieszenie,zasobniki itd. itd.

Plusy:
-Wytrzymałość (jak na plecak nie markowy)
-Pakowność(moim zdaniem mieści ok 35l)
-Wykonanie
Minusy:
- Materiał
-Gdy nasiąknie jest 2x cięższy i całkowicie zielony Very Happy

-świeci się w słońcu

Pomimo paru niesnasek jest to bardzo dobry plecak w swojej cenie i bardzo go polecam!

DZIKI

Dobra recka Very Happy

Używam od 4 lat podobnego modelu,i jestem z niego zadowolony,choć z upływem czasu jest już ostro dojechany.Używam swojego modelu do patroli wędrówek i podróży jak i do noszenia zakupów i wiem że była to trafna inwestycja,aczkolwiek tak jak w.w.nie jest oryginalny.I tu też przy kupnie podróbki liczy się szczęście ponieważ znam kilka osób które kupiły również niemarkowe plecki i szybko podczas intensywnego używania po jakimś czasie mogły się nadawać jako worek na kartofle.Mimo to plecki patrolowe są znakomitym rozwiązaniem na krótsze wyprawy gdy nie musimy zabierać ze sobą dużej ilości wyposażenia.